W ŚWIĘTA WYPADKI CHODZĄ PO LUDZIACH 0

W czasie długich weekendów, ferii, czy okresów świątecznych wzrasta nie tylko ruch samochodowy, ale także liczba wypadków drogowych. Smutne statystyki odnoszą się zarówno do ofiar śmiertelnych, jak i poszkodowanych kierowców, pasażerów i pieszych. Przykre zdarzenia i wypadki, jakich doznajemy pozostają na długo w naszej pamięci. Zazwyczaj też staramy się zrobić wszystko, żeby o nich nie myśleć. Z tego względu poszkodowani często wypierają nieprzyjemne wspomnienia i zapominają o możliwości dochodzenia odszkodowania, które im się należy.

ŻEBY NA ODSZKODOWANIE NIE BYŁO ZA PÓŹNO

Zwlekanie ze złożeniem wniosku o należne odszkodowanie bardzo często skutkuje brakiem jakiejkolwiek możliwości starania się o nie. Co zrobić, żeby nie było za późno na uzyskanie  zadośćuczynienia za doznane szkody? Procedura składania wniosku o odszkodowanie lub zadośćuczynienie ma ustalone terminy. Zgodnie z polskim ustawodawstwem upływa on co do zasady po trzech latach od momentu zaistnienia zdarzenia. Istnieją jednak szczególne okoliczności, które wydłużają ten czas nawet do dwudziestu lat. Warto jednak pamiętać, że podpisanie w pierwszej kolejności ugody z Ubezpieczycielem wyklucza z późniejszej możliwości uzyskania odszkodowania za doświadczone krzywdy.

TRUDNY PROCES ZBIERANIA DOKUMENTÓW

Kompletowanie niezbędnych dokumentów nie należy do najłatwiejszych zadań. Jednak najgorszą rzeczą jaką można zrobić, to odwlekać ten proces w nieskończoność. Również brak środków na pokrycie kosztów opieki medycznej może uniemożliwić powrót do pełni sił. Z pomocą przychodzą specjaliści Kancelarii Odszkodowawczej OFN, którzy nie tylko zajmą się formalnościami, ale także zlecą niezbędne badania, doradzą odpowiedni rodzaj opieki medycznej lub rehabilitację. Powrót do zdrowia Klientów jest sprawą priorytetową dla ekspertów OFN.

Nie warto zwlekać ze złożeniem wniosku o odszkodowanie za krzywdy. Kancelaria Odszkodowawcza OFN przypomina o tym fakcie, a przy okazji życzy zawsze bezpiecznych wyjazdów i powrotów do domu.

PoprzedniNastępny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *